wtorek, 16 sierpnia 2011

Ocena wartości spółki dla opornych

Autor: wojtekps
Teoria analizy fundamentalnej zniechęca wielu inwestorów szerokim zakresem swoich zainteresowań: zaczynając od analizy makroekonomicznej, poprzez analizę sektorową, aż do analizy wskaźnikowej poszczególnych spółek.

Sama tylko analiza wskaźnikowa wymaga znacznej wiedzy, która umożliwi inwestorowi zrozumienie sprawozdań finansowych, a co za tym idzie także bilansu, rachunku zysków i strat oraz rachunku przepływów pieniężnych spółki. Taki stan rzeczy często prowadzi do sytuacji, w której wielu inwestorów rezygnuje z analizy fundamentalnej i przy budowie własnej strategii inwestycyjnej decyduje się na analizę techniczną, która wydaje się znacznie mniej skomplikowana i wymaga od analityka o wiele mniej poświęconego czasu. Taka decyzja nie oznacza jednak, że wybrana metoda będzie bardziej skuteczna.



Okazuje się jednak, że analiza fundamentalna spółek giełdowych może być równie prosta. Wynika to chociażby ze strategii inwestycyjnych znanych zwolenników inwestowania w wartość takich jak: Benjamin Graham czy chociażby inwestor wszechczasów - Warren Buffett. Dogłębna analiza technik stosowanych przez wymienionych inwestorów wskazuje, że kluczowe znaczenie w wynajdywaniu spółek, które mogą przynieść znaczny wzrost zainwestowanego kapitału, sprowadza się do umiejętności wyboru spółek o mocnych fundamentach finansowych oraz kupowania ich za rozsądną cenę.



W strategiach inwestycyjnych obu inwestorów, pomimo kilku różnic między nimi, kluczowe znaczenie dla oceny fundamentów finansowych spółki ma jej rentowność, czyli zdolność do generowania zysków z zaangażowanego kapitału. Najpopularniejszym wskaźnikiem do oceny rentowności dla wielu inwestorów jest ROE (zwrot z kapitału własnego spółki). Tymczasem do oszacowania atrakcyjności ceny akcji wymienieni inwestorzy stosują proste wskaźniki wartości spółki, takie jak wskaźnik ceny do wartości księgowej – C/Wk, czy wskaźnik ceny do zysku – C/Z. Zrozumienie współzależności między wymienionymi wskaźnikami pozwala uchwycić istotę analizy fundamentalnej.



Wskaźnik ROE ustala się jako iloraz rocznego zysku netto spółki i jej kapitału własnego (ROE = Z/Kw). Obliczony wskaźnik wyrażony w procentach łatwo jest porównać z alternatywnymi sposobami lokowania pieniędzy przez inwestora np. z oprocentowaniem lokat bankowych czy oprocentowaniem obligacji skarbowych (obecnie od 3% do 6 % rocznie). Jeżeli ROE spółki wynosi np. 15 % nie musi to jednak oznaczać, że mamy do czynienia ze znakomitą okazją inwestycyjną. Pomocna okazuje się tutaj dodatkowa weryfikacja przy użyciu wskaźnika C/Wk, który oblicza się jako iloraz bieżącej ceny akcji spółki do wartości księgowej spółki przeliczonej na jedną akcję.



Wartość księgowa (Wk) spółki określa wartość jej majątku sfinansowaną ze środków własnych (aktywa netto) i odpowiada wartości kapitału własnego (C/Wk= C/Kw). Zatem mianownik formuły jest identyczny jak w przypadku wskaźnika ROE. Wskaźnik C/Wk informuje zatem o relacji aktualnej wyceny spółki przez rynek (kapitalizacja spółki) do wartości zaangażowanego kapitału własnego. Znając wskaźnik C/Wk dla analizowanej spółki, łatwo jest ustalić, jaka jest w danym momencie faktyczna opłacalność inwestycji w przypadku zakupu akcji przez inwestora. Nabycie akcji spółki dla ROE = 15 % oraz o wskaźniku C/Wk = 1 oznacza, że potencjalna rentowność inwestycji dla inwestora będzie taka sama jak rentowność kapitału własnego spółki, czyli 15 % (ROE : C/Wk = 15 % :1).



Jednakże jeśli wskaźnik C/Wk wyniesie np. 2, to potencjalna rentowność zainwestowanych środków przez inwestora będzie dwa razy niższa niż rentowność kapitału własnego spółki i wyniesie 7,5 % (ROE: C/Wk = 15 % : 2). Wobec tego dopiero skorygowanie wskaźnika ROE spółki o wskaźnik C/Wk daje dobry punkt odniesienia do alternatywnych sposobów inwestowania własnych pieniędzy. Warto przy tym zwrócić uwagę, że formuła ROE : C/Wk po rozwinięciu Z/Kw : C/Kw, a następnie po przekształceniu i uproszczeniu Z/Kw * Kw/C równa się formule Z/C. Łatwo zauważyć, że wskaźnik Z/C jest odwrotnością znanego i popularnego wskaźnika C/Z. W związku z tym znając jedynie wartość wskaźnika C/Z dla konkretnej spółki można określić potencjalną rentowność inwestycji w jej akcje. W naszym przykładzie wskaźnik C/Z wyniesie odpowiednio – 6,67, gdyż 1: 6,67*100 = 15 % i 13,33, gdyż 1: 13,33 *100 = 7,5 %.



Przedstawiona metoda może się wydawać nazbyt prosta, aby była skuteczna, jednak tak jak i w innych dziedzinach, tak w inwestowaniu często sprawdza się zasada "im prościej tym lepiej". Potwierdzeniem tej zależności w inwestowaniu jest tzw. magiczna formuła opisana przez Joela Greenblatta, który udowodnił, że strategia inwestycyjna oparta na dwóch wskaźnikach: rentowności kapitału i zyskowności, konsekwentnie stosowana, może być równie skuteczna jak zdecydowanie bardziej wyrafinowane strategie inwestycyjne.





o Autorze

Więcej na ten temat na: www.AlmanachInwestora.pl



Artykuł pochodzi z serwisu Albercik.pl - darmowe artykuły na WWW


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz